Tego dnia, dokładnie 56 lat temu, odbył się w Polsce pierwszy udany przeszczep nerki. 18-letnia wówczas uczennica szkoły pielęgniarskiej otrzymała organ od zmarłego dawcy. Dzisiaj, z uwagi na pandemię COVID-19, liczba zmarłych dawców narządów maleje, a liczba przeszczepów spada.
W roku 2021 w Samodzielnym Publicznych Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie lekarze przeszczepili:
- 41 wątrób (trzeci wynik w Polsce)
- 9 nerek
- 4 płuca
Rok wcześniej (2020) łączna liczba przeszczepów nerek, wątrób i płuc wyniosła 52.
To mniej niż w latach ubiegłych. Powód? Pandemia koronawirusa, która ograniczyła możliwości pozyskiwania narządów do przeszczepów, szczególnie od zmarłych dawców.
– Z uwagi na sytuację pandemiczną Oddział Nefrologii i Transplantacji Nerek, którym kieruję, co jakiś czas przekształca się częściowo w oddział covidowy – mówi prof. dr n. med. Marek Myślak, specjalista chorób wewnętrznych, nefrologii i transplantologii klinicznej. – Mamy wówczas znacznie ograniczone możliwości zajmowania się pacjentami, którzy są przygotowywani do transplantacji. Ratujemy wtedy tych pacjentów, którzy są po przeszczepach narządów, a którzy zakazili się koronawirusem.
Aktywność transplantologiczna w szpitalu nie zaniknęła jednak całkowicie. Choć za nami trudny czas, to potrzebujący chorzy, choć w mniejszym stopniu, nadal korzystają z przeszczepów. Nie zdarzyło się w Szpitalu Wojewódzkim, by pacjent, dla którego jedynym ratunkiem był przeszczep, nie otrzymał organu na czas. Wówczas w poszukiwaniu odpowiedniego dawcy pomagały inne ośrodki z całej Polski.
– Transplantologia jest skuteczną metodą ratowania życia człowieka. Dla niektórych to jest jedyna szansa – mówi dr n. med. Samir Zeair, chirurg, transplantolog, ordynator Oddział Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej SPWSZ w Szczecinie. – Proponuję, by ludzie nosili ze sobą oświadczenia woli o pobraniu narządów po ich śmierci. To często rozwiewa wątpliwości, mimo iż ustawa mówi o domniemanej zgodzie.
Przyszłość transplantologii będzie wyglądała z pewnością dużo optymistyczniej niż dzisiaj, podczas pandemii. Tym bardziej, że na horyzoncie powoli pojawia się ksenotransplantologia. Chodzi o możliwość przeszczepów od genetycznie modyfikowanych zwierząt. Jak mówi prof. Marek Myślak: „pierwsze wyniki badań przeprowadzanych w Stanach Zjednoczonych są obiecujące”.
Od początku bieżącego roku lekarze ze szczecińskiego Szpitala Wojewódzkiego przeszczepili 2 wątroby.