Szkolny autobus, przejeżdżając przez przejazd kolejowy w Reptowie, zderzył się z pociągiem jadącym do Stargardu. Kierowca autokaru zginął na miejscu, zaś dziewięcioro uczniów z różnymi obrażeniami trafiło do SOR w Zdunowie. Tak zaczęły się ćwiczenia dla personelu Szpitala Wojewódzkiego w związku ze zdarzeniem z dużą liczbą poszkodowanych.
Ćwiczymy, bo dzięki temu możemy sprawdzić, czy procedury, które powinny w danej sytuacji zadziałać, faktycznie się sprawdzają. Na szczęście stosunkowo rzadko zdarzają się sytuacje, w wyniku których do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w jednym czasie trafia wielu poszkodowanych, wymagających natychmiastowej pomocy. Dlatego przykładamy tak dużą wagę do tego typu ćwiczeń. Nasz personel nie może być zaskoczony ani zastanawiać się, co robić, gdy w realnym życiu zdarzy się wypadek czy inne zdarzenie, w wyniku którego będziemy musieli pomóc wielu osobom jednocześnie. Chcemy mieć pewność, że w tak trudnych, stresujących i obciążających sytuacjach każdy członek szpitalnego zespołu wie, co robić. Z tego powodu takie ćwiczenia nie są dla nas zabawą.
Dziękujemy obserwatorom zewnętrznym z urzędów – miejskiego, marszałkowskiego i wojewódzkiego oraz naszym niezastąpionym pozorantom – młodzieży z Centrum Edukacji „Zdroje” i dyrekcji szkoły, która wspiera nas kolejny raz w organizacji ćwiczeń. Dziękujemy również wszystkim zaangażowanym w przygotowanie dzisiejszej akcji. Oby nigdy nie powtórzyła się w realnym życiu.
Więcej zdjęć na naszym profilu na Facebooku