W ciągu ostatnich tygodni w mediach pojawiło się wiele artykułów dotyczących naszego szpitala i naszych pracowników, w tym prof. dr hab. n. med. Tomasz Grodzkiego, który do niedawna sprawował funkcję kierującego Kliniką Chirurgii Klatki Piersiowej i Transplantacji - obecnie marszałka Senatu RP.
Pojawiające się w prasie, radiu i telewizji oskarżenia krzywdzą nie tylko profesora Grodzkiego, ale także wszystkich medyków naszego szpitala oraz całe środowisko lekarskie. Godzą w dobre imię szpitala, na które każdego dnia bardzo ciężko pracuje blisko 2,5 tysiąca osób zatrudnionych przy ul. Arkońskiej i przy ul. Sokołowskiego w Szczecinie. Wypowiedzi te mogą powodować utratę zaufania do lekarzy naszego szpitala ze strony pacjentów, co może stanowić zagrożenie ich życia i zdrowia.
Z przykrością obserwujemy informacje, które nie są w żaden sposób oddzielone od interpretacji i opinii; narrację opartą na niesprawdzonych informacjach. Pracownicy naszego szpitala to znakomici specjaliści i fantastyczni ludzie, dlatego nie zgadzamy się na pomówienia, które ich dotyczą.
Apelujemy o kompetentne prezentowanie informacji dotyczących szpitala. Prosimy o rzetelność, która umożliwi nam spokojną pracę i opiekę nad pacjentami. (Obecnie szpital leczy ok. 850 osób dziennie).
Jednocześnie zapewniamy wszystkich naszych pacjentów, że szpital funkcjonuje bez zakłóceń. Po otrzymaniu akredytacji Centrum Monitorowania Jakości i certyfikatu w zakresie zarządzania jakością, nieustannie i konsekwentnie pracujemy na nasze dobre imię oraz zaufanie pacjentów.
Natalia Andruczyk
rzecznik prasowy
SPWSZ w Szczecinie